Czy można nauczyć się asertywności?

Czy można nauczyć się asertywności?

Proponuję teraz, abyś wyobraziła sobie jak najdokładniej (możesz w tym celu przymknąć oczy) przykładowe sytuacje – zachowanie ludzi, słowa wypowiadane przez nich, być może nawet scenerię, zapach, kolory. Zwróć uwagę na to czy pojawi się napięcie w Twoim ciele, o którym pisałam poprzednio. Jeśli jesteś gotowa, zastanów się, jak reagujesz na przykład, gdy ktoś delikatnie stuka w krzesło na którym siedzisz? Czy czujesz opór, przed zwróceniem uwagi przeszkadzającej Ci osobie? Jakie masz odczucia, gdy ktoś zakłóca Twój spokój i przyjdzie Ci do głowy myśl, że mogłabyś zwrócić tej osobie uwagę? Czy narasta w Tobie niechęć i niepokój, gdy myślisz o zwróceniu nieudanych zakupów do sklepu? Czy w innych sytuacjach społecznych pojawia się w Tobie napięcie i rezygnujesz z obrony swoich praw?

Przypomnij sobie takie sytuacje, w których poczułaś niechęć do zawalczenia o siebie. Zastanów się, co tak naprawdę powstrzymało Cię przed podjęciem działania. Czy były to myśli: e tam, tak naprawdę nie potrzebuję mniejszego rozmiaru; a po co będę oddawać te bilety (może oddam komuś znajomemu). Czy też był to wstyd? Obawa przed tym, co pomyśli sprzedawca, inni widzowie w kinie, lęk przed wyśmianiem?

Świadomość siebie daje inne spojrzenie na wiele spraw. Jak na tym zdjęciu: na pierwszy rzut oka widzimy łąkę z mchem. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się widzimy, że pod spodem jest woda pokryta rzęsą, a z tyłu to nie jest trawa tylko tatarak. A całość nie jest takim oczywistym lasem lecz brzegiem jeziora?

Zachęcam Cię do dokładnego przyjrzenia się swoim odczuciom. Często pod pierwszą myślą, znajdują się przekonania lub emocje, które skutecznie uniemożliwiają nam dbanie o swoje potrzeby. Istotne jest to, że kiedy zwiększasz stopniowo świadomość siebie (swoich potrzeb, pragnień, emocji), poznajesz swoje najskrytsze sekrety. Dzięki temu wiesz, na co w danej chwili powinnaś zwrócić uwagę i którymi potrzebami powinnaś się zająć. Uczysz się wtedy, jak być sobą pomimo własnych ograniczeń i słabości. Dowiadujesz się w ten sposób, czym jest szacunek do siebie i odkrywasz, że opinie innych są tylko opiniami. Zyskujesz niezależność i wolność wyboru. I w ten sposób nagle odkrywasz, że w międzyczasie nauczyłaś się, jak być asertywną. I nagle wiesz, że umiesz zadbać o sobie pamiętając przy tym, o szacunku do innych.

Nauka asertywności jest procesem, który nigdy nie trwa krótko. Nauka szacunku do siebie i wrażliwości na swoje potrzeby razem z umiejętnością stawiania granic dają możliwość pełniejszego rozumienia innych ludzi – swoich rodzin, przyjaciół, znajomych a nawet obcych Ci osób. Dzięki temu łatwiej jest przyjmować odmowy, krytykę lub niechęć do naszych działań lub pomysłów.

Teraz proponuję Ci przejście przez pewne ćwiczenie. Może być trudniejsze niż poprzednie, ale zapewniam Cię, że warto spróbować. Pamiętaj, że znajdujesz się w bezpiecznych warunkach, i że jest to tylko ćwiczenie, a nie dziejące się w tym momencie wydarzenie. Wyobraź sobie znowu sytuację, którą wyobrażałaś sobie poprzednio. Z każdym szczegółem: zapachem, ruchem, kolorem, temperaturą, meblem – wszystkim co tylko możesz sobie wyobrazić. Zrób tylko jeden wyjątek, zwróć teraz tę sukienkę; poproś kobietę obok, aby przestała stukać w Twoje krzesło lub też załatw po swojej myśli inną, bardzo trudną lub niemożliwą dla Ciebie wcześniej sytuację.

Jeśli już wiesz, co powiesz, przyjmij że robisz tak zazwyczaj, i że nie stanowi dla Ciebie problemu takie załatwienie tej sytuacji. Obserwuj teraz co dokładnie czujesz. Czy pojawiają się inne myśli lub emocje? Czy Twój oddech jest taki sam, jak w poprzednim ćwiczeniu? Czy Twoje ciało inaczej się porusza? Jeśli coś się zmieniło, to co takiego? Jak się czujesz z tymi zmianami?

Kiedy dostrzeżesz już wszystkie różnice myśli, emocji i zachowań ciała, odpowiedz sobie na pytanie: jak się czuję, gdy tak trudną sprawę załatwiłam w zgodzie ze sobą? Czy jest to taki stan, w którym chciałabym być częściej? Czy w podobny sposób mogłabym pokonać inne problemy w swoim życiu? Jeśli tak, to jakie mogłyby to być trudności? Co mogłoby się zmienić w moim życiu, gdybym umiała przywołać ten stan, w podobnych, trudnych dla mnie obecnie sytuacjach? Czy umiałabym go przywołać? W jaki sposób tego dokonać?

Ja jestem OK, Ty jesteś OK

Ta postawa i uczucia, które teraz sobie wyobraziłaś na miarę swoich możliwości, można nazwać: Ja jestem OK, Ty jesteś OK. Oznacza to, że masz pozytywne podejście do siebie i otaczającego Cię świata. Lubisz i dbasz o siebie pomimo swoich wad i ograniczeń ale również szanujesz to, że inni mogą mieć swoje oczekiwania, pragnienia, emocje, problemy i plany. Nie unikasz kontaktów z innymi ludźmi, bo czujesz się równie dobra jak oni. Możesz cieszyć się otaczającym Cię światem, który bardzo Cię ciekawi.

Dodaj komentarz